Ten imagin jest dla Mrs.Payne
Wszyscy mówią, że jestem szczęściarą. W pewnym sensie tak. Chcecie wiedzieć dlaczego? Jestem najlepszą przyjaciółką pięciu idiotów z One Direction. Na dodatek mieszkam z nimi. Fajnie, co nie? Może byłoby super, gdybym nie zakochała się w jednym z nich. Od jakiegoś czasu postrzegam Liama nie tylko jako przyjaciela. Zakochałam się w nim. Za każdym razem kiedy go widzę, serce przyspiesza. Gdy nasze spojrzenia się krzyżują, nogi się pode mną uginają. Szkoda, że to nieodwzajemniona miłość. Dobra, nie będę teraz się użalała nad swoim życiem. Dziś jest wyjątkowy dzień. Sylwester.
Ubrałam się i zeszłam na dół do kuchni. Chłopcy już tam byli. Próbowali zrobić śniadanie, ale im nie wychodziło. Wszędzie było jedzenie. Oni mnie czasem przerażają.
T: Hej, co wy odwalacie? - zaśmiałam się do tych debili.
Lo: A nic, chcieliśmy zrobić ci niespodziankę i zrobić dla ciebie śniadanie.
T: Coś wam nie wyszło.
Z: Oj tam, czepiasz się.
T: Ciekawe, kto to teraz posprząta?
Cisza, wszyscy spuścili głowy w dół.
T: No tak, jak zwykle. Idźcie stąd, ja tu posprzątam - zaśmiałam się i wygoniłam chłopców z kuchni ruchem ręki. Został tylko Liam.
L: Pomóc ci?
T: Jeśli chcesz.
L: Pewnie, że chcę.
Podczas sprzątania świetnie się bawiliśmy. Dużo się śmialiśmy i wygłupialiśmy.
T: Jakie masz plany na dzisiejszy wieczór? - palnęłam.
L: Idę na imprezę sylwestrową. Mam już świetny kostium - zaśmiał się. - A ty masz jakieś plany?
T: Ja też idę na imprezę. - Uśmiechnął się do mnie.
L: Za co się przebierasz?
T: A nie ważne - zerknęłam na niego.
L: A właśnie, że ważne.
T: Nie, nie ważne - Liam miał bardzo podstępną minę.
L: Jak mi nie powiesz, to - wziął do ręki mąkę. - To cię obsypię mąką.
T: Szantaż? - zakpiłam z niego. Nie spodobało mu się to.
L: Tak - i już po chwili miałam pełno mąki we włosach. Nie pozostałam dłużna. Wzięłam do ręki ketchup i zaczęłam go nim pryskać. Był cały upaćkany czerwonym sosem. Zaczęłam się niepohamowanie śmiać.
L: Zobaczymy - chwycił mnie za nadgarstki i przycisnął ciałem do blatu. Nasze twarze dzieliły milimetry. Stykaliśmy się nosami. Byłoby tak idealnie, ale tą magiczną chwilę zepsuł Lou, który wparował do kuchni. Automatycznie odskoczyliśmy od siebie.
Lo: Hej kevinki, pos.. upsss. Chyba w czymś przeszkodziłem. Już się ulatniam. - Lou wyszedł z pomieszczenia z głupawym uśmieszkiem. To się porobiło.
T: Yyy, chyba powinniśmy to posprzątać.
L: Tak, chyba tak.
Zajęliśmy się sprzątaniem. Już nie odzywaliśmy się do siebie. Szybko się uwinęliśmy i zrobiłam śniadanie. Liam troszkę mi pomógł. Zawołaliśmy chłopców. Usiedliśmy przy stole i czekaliśmy na nich.
Ch: Uuuuuuuuuuu - zaczęli wiwatować i się śmiać.
H: Lou nam o wszystkim powiedział - Harry zaczął śmiesznie ruszać brwiami.
T: Niby o czym?
Z: O tym, co tu zaszło. A się działo - zaczął sie śmiać Zayn.
T: Nic nie było.
Lo: Dużo nie brakowało. Gdybym nie wszedł, to by dopiero było!
T: No tak , jasne.
N: Dobra, Ness, wiemy, że ci się Liam podoba. Ty też mu się podobasz - widziałam, jak Liam spuszcza głowę i lekko się rumieni. Czyli to prawda?
T: Przestańcie!- zdenerwowałam się i wyszłam z kuchni. Poszłam do swojego pokoju i zamknęłam się w nim. Jak oni mnie denerwują. Dlaczego tacy są? Nie mają własnego życia, więc wpierdalają się w moje? Niech sobie znajdą jakieś zajęcie. Wiem, mają przerwę od koncertowania, ale to nie znaczy, że mają płaszczyć dupy w domu i wcinać się w moje sprawy. Postanowiłam się przespać.
Kiedy sie przebudziłam, była już 17. Na dziewiętnastą mam imprezę. Muszę zacząć się szykować.
Założyłam piękną suknię balową, buty , rozpuściłam i pofalowałam włosy. Mogłam wychodzić.Zapomniałabym o masce. Zeszłam na dół niezauważona. Udałam się w stronę klubu. Pokazałam zaproszenie i mogłam wejść. W środku pełno osób.
Bawiłam się cały czas. W końcu zmęczenie dało osobie znać. Usiadłam i przyglądałam się ludziom poruszającym się w rytm muzyki. Moją uwagę przykuła szczególnie jedna osoba. Konkretnie chłopak. Bardzo przypominał mi Liama. Ale zaraz, to niemożliwe. Ale zaraz, on też miał iść dzisiaj na bal maskowy. A może to jednak on. Nie ważne.
Zbliżała się dwunasta. Zostało 5 minut do zakończenia roku 2013. Wszyscy zaczęli pchać się na zewnątrz. Ja poszłam na górę i wyszłam na balkon. Patrzyłam jak organizatorzy imprezy szykują petardy. Zaczęło się odliczanie ostatniej minuty starego roku. Cały czas stałam. Nagle poczułam czyjeś ciepłe dłonie na swojej talli. Czyli jednak mi się nie wydawało. Po perfumach go poznałam. Oparł swoją głowę o moje ramie i patrzył razem ze mną.
T: Skąd wiedziałeś, że to ja? - spytałam zaciekawiona.
L: Jakbym mógł nie rozpoznać dziewczyny, która zawładnęła moim sercem już dawno temu?
T: Ale mówisz serio? - spytałam zaskoczona.
L: Tak, Vanessa, kocham cię.
T: Jak też cię kocham.
Złączyliśmy usta w słodkim pocałunku. Stawał się coraz bardziej namiętny.
Trzy! Dwa! Jeden! Nowy rok!!!!
Rozpoczął się rok 2014, a my ciągle się całowaliśmy. Fajerwerki ciągle wybuchały, ale co nas to obchodzi? Niechętnie oderwaliśmy się od siebie.
L: Czyli, że zgodzisz się zostać moją dziewczyną? - zapytał z nadzieją.
T: Oczywiście, że tak - przycisnął mnie znów do siebie i z uczuciem musnął moje usta. - Ten rok zapowiada się na prawdę ciekawie...
L: Tak, masz rację.
Przetańczyliśmy resztę imprezy, a chłopcy bardzo się ucieszyli, że jednaj jesteśmy razem.
********************************************************************************
I jak wrażenia? Podobał się. Zadedykowałam ten imagin Mrs.Payne, ponieważ prosiła o niego pod ostatnim postem. Miałam napisać tego imagina o Harrym, ale skoro była propozycja o Liamie, to jest o Liamie :)
Piszcie w komentarzach z kim chcecie dedykację i czy imagin ma być wesoły, romantyczny, czy smutny, może być nawet +18 :) Jakie tylko chcecie. Wasze prośby zostaną spełnione! <3
Życzę wszystkim szampańskiego i wybuchowego sylwestra i szczęśliwego nowego roku. Niech ten 2014 przyniesie wam dużo szczęścia i niespodzianek. Spełniajcie swoje marzenia oraz niech ten nowy rok zachęca was do zostawienia po sobie śladu w postaci komentarza! :)
~Klaudia
Dziewczyno !! To było świetne !! Ja nie widziałam lepszego ! Zwłaszcza że z dedykacją dla mnie !! JA CIĘ KOCHAM !!!! <3♥
OdpowiedzUsuńJejku, dziękuję, kochana jesteś <3 :)
UsuńJeeeeny boskie!boskie!boskie!
OdpowiedzUsuńNormalnie asdfghjk <3
Haha nawet nie wiesz jak mi się to podoba xdxd :-)
Hmmm ja też bym chciała dedyczka! Hmm z Zaynem i najlepiej +18
A co tam?! Xdxd wiem, że jestem trochę zboczona!
Najlepszego w nowym roku 2014 =}
Zapraszam do sb
najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com
ŚWIETNY WYSZEDŁ <3
OdpowiedzUsuńMATKO SERIO JEST BOSKI CUDOWNY...
NIE MAM SŁÓW *O*
KOCHAM NAJMOCNIEJ JAK POTRAFIĘ ♥
+
Dziewczyna ma trudną przeszłość, którą próbuje zostawić za sobą.
Niestety ciągle nawracające się wspomnienia, nie pozwalają jej na to.
Wyjeżdża i zaczyna nową pracę, tym samym poznając wspaniałą dziewczynę.
Powoli zapomina o przeszłości, ale jeden telefon wszystko zaprzepaści.
Czy dziewczyna będzie gotowa spojrzeć w oczy osobie, przez którą tyle cierpiała?
Jestem Cassie Shay i pozwalam Ci wkroczyć do mojego świata.
cassie-and-one-direction.blogspot.com
Hejka.mogłabyś mi napisać imagina z Harrym??
OdpowiedzUsuńMają być 2 części
ma być o tym że poznaliśmy się dzięki chłopakom z 1D
I mamy mieć córkę Diane
/karo