H:
Lou, czy to twoja siostra? - zapytał mojego brata loczek, nie tracąc
ze mną kontaktu wzrokowego. Jego piękne zielone tęczówki tak na
mnie działały.
L:
Tak – wstał i objął mnie ramieniem, a ja się w niego wtuliłam,
tym samym przerywając kontakt z Harrym. - Chłopaki, poznajcie moją
o 4 lata młodszą siostrę (t.i). (t.i) poznaj Niall'a, Zayn'a,
Liam'a i Harry'ego.
T:
Hej.
Ch:
Cześć – wszyscy wstali się ze mną przywitać. Każdy mnie
uścisną, ale Harry szczególnie mocno. W jego objęciach czułam
się tak inaczej. Tak bezpiecznie, ciepło i miło. Chyba się
zakochałam. Ale nic co piękne nie trwa wiecznie. Musiałam
wyswobodzić się z jego objęć.
Zasiedliśmy
do kolacji, którą sama zrobiłam. Była to góra naleśników,
które wszystkim smakowały.
L:
Wow, mała, skąd ty naleśniki umiesz robić? I to takie dobre.
Kiedy cię zostawiałem nie potrafiłaś wody na herbatę zagotować.
T:
No nie przesadzaj. Wiesz, musiałam nauczyć się sama sobie radzić
– usiadłam na blacie kuchennym przyglądając się łasuchom.
H:
(t.i), nie zjesz z nami?
Lo:
Właśnie (t.i), siadaj i jedz.
T:
Nie, nie jestem głodna.
Lo:
Mała, musisz coś jeść.
T:
Ale teraz nie jestem głodna.
Lo:
Ale później coś zjesz, prawda?
T:
Lou, jasne, że tak. Nie martw się tak o mnie. Nie jestem już małym
dzieckiem.
Lo:
Ale masz dopiero 17 lat, jesteś niepełnoletnia, a póki nie
dobijesz osiemnastki to ja jestem twoim opiekunem i za ciebie
odpowiadam.
T:
Rany, duży, wyluzuj – chłopcy się zaśmiali.
Li:
Lou się tylko o ciebie troszczy.
T:
Wiem, ale mam swój rozum i wiem najlepiej co dla mnie najlepsze.
H:
Stary, ona ma rację.
T:
Dziękuję Harry, chociaż jedna osoba jest po mojej stronie –
ciepło uśmiechnęłam się do Hazzy, a on to odwzajemnił. Dopiero
teraz zauważyłam te urocze dołeczki w policzkach. Aż mi się
gorąco zrobiło. O jeny, jak on na mnie działa. Och, (t.i) ogarnij
się, to przecież Harry Styles, on może mieć każdą, dlaczego
miałby wybrać akurat mnie? Dobra, dość.
T:
To ja idę się położyć.
Lo:
Serio? Dopiero 19.
T:
Jestem zmęczona.
Lo:
Jasne, leć.
T:
Pa.
Ch:
Pa.
Poszłam
do swojego pokoju, przebrałam się w piżamę i odpłynęłam w
krainę snów.
Rano
poczułam zimny powiew na mojej szyi. Niechętnie podniosłam ospałe
powieki i sprawdziłam, co tak dmucha. To był Harry. Dmuchał mi na
szyję, powodując przyjemne uczucie, choć zaczęłam się śmiać,
bo mnie to łaskotało.
T:
Harry, ha ha, przestań – gdy zobaczył, że otwieram oczy zaczął
mnie łaskotać.
H:
Nie, nie przestane dopóki nie wstaniesz. Mam za zadanie sprowadzić
cię na śniadanie.
T:
Ha ha, a jak pójdę to przestaniesz?
H: Hmm, zastanowię się. Nie!
T:
Ha – Harry, przestań! Ha ha!
H:
No dobra, to chodźmy – wziął mnie na ręce, przerzucił sobie
mnie przez ramię jak worek z ziemniakami i zniósł mnie na dół,
kierując się ze mną w stronę kuchni. Tak posadził mnie dopiero
na blacie.
T:
Coś tu cicho. Gdzie są wszyscy?
H:
A nie wiem, wyszli na jakieś zakupy. Zjedli już śniadanie i może
wrócą na obiad.
T:
No ok, to zostaliśmy sami, co robimy?
H: Nwm, może obejrzymy jakiś film?
T:
Spoko, a jaki?
H:
Jaki tylko chcesz.
T:
To może "Titanic"? Ten film jest piękny i taki
wzruszający.
H:
Jasne, jeśli księżniczka sobie tego życzy – uśmiechnął się
do mnie.
Harry
poszedł włączyć film, ale niestety nie znaleźliśmy jakże
ckliwego "Titanica", więc obejrzeliśmy "Dirty
dancing". Większość filmu przegadaliśmy. Poznaliśmy się na
prawdę dobrze. Czuję się, jakbym go znała od zawsze. Znalazłam w
nim wspaniałego przyjaciela, ale nie tylko. Gdy tylko go ujrzałam,
poczułam jakąś silną więź między nami. Kiedy go zobaczyłam,
wiedziałam, że to ten jedyny. Ten, na którego czekałam całe
swoje życie.
Oglądanie
tego filmu nie wypaliło. Włączyliśmy tym razem "Obecność".
Rany, jak ja się bałam. Już na początku filmu mocno wtuliłam się
w Harry'ego. Czułam się taka szczęśliwa będąc w jego ramionach.
Nie wiedziałam nawet kiedy zasnęłam.
************************************************************************
I następna :) A ta może być??? Jeśli przeczytasz zostaw kom! Koniecznie!!! :)
~Klaudia
************************************************************************
I następna :) A ta może być??? Jeśli przeczytasz zostaw kom! Koniecznie!!! :)
~Klaudia
GENIALNY NAPRAWDĘ DZIEWCZYNO MASZ ZAJE***** TALENT . TERAZ TO NIC INNEGO MI NIE POZOSTAJE JAK CZEKAĆ NN . ;*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ci się podoba :)
UsuńNastępny rozdział będzie jutro :)