wtorek, 3 grudnia 2013

~Harry cz.2

H: Lou, czy to twoja siostra? - zapytał mojego brata loczek, nie tracąc ze mną kontaktu wzrokowego. Jego piękne zielone tęczówki tak na mnie działały.
L: Tak – wstał i objął mnie ramieniem, a ja się w niego wtuliłam, tym samym przerywając kontakt z Harrym. - Chłopaki, poznajcie moją o 4 lata młodszą siostrę (t.i). (t.i) poznaj Niall'a, Zayn'a, Liam'a i Harry'ego.
T: Hej.
Ch: Cześć – wszyscy wstali się ze mną przywitać. Każdy mnie uścisną, ale Harry szczególnie mocno. W jego objęciach czułam się tak inaczej. Tak bezpiecznie, ciepło i miło. Chyba się zakochałam. Ale nic co piękne nie trwa wiecznie. Musiałam wyswobodzić się z jego objęć.
Zasiedliśmy do kolacji, którą sama zrobiłam. Była to góra naleśników, które wszystkim smakowały.
L: Wow, mała, skąd ty naleśniki umiesz robić? I to takie dobre. Kiedy cię zostawiałem nie potrafiłaś wody na herbatę zagotować.
T: No nie przesadzaj. Wiesz, musiałam nauczyć się sama sobie radzić – usiadłam na blacie kuchennym przyglądając się łasuchom.
H: (t.i), nie zjesz z nami?
Lo: Właśnie (t.i), siadaj i jedz.
T: Nie, nie jestem głodna.
Lo: Mała, musisz coś jeść.
T: Ale teraz nie jestem głodna.
Lo: Ale później coś zjesz, prawda?
T: Lou, jasne, że tak. Nie martw się tak o mnie. Nie jestem już małym dzieckiem.
Lo: Ale masz dopiero 17 lat, jesteś niepełnoletnia, a póki nie dobijesz osiemnastki to ja jestem twoim opiekunem i za ciebie odpowiadam.
T: Rany, duży, wyluzuj – chłopcy się zaśmiali.
Li: Lou się tylko o ciebie troszczy.
T: Wiem, ale mam swój rozum i wiem najlepiej co dla mnie najlepsze.
H: Stary, ona ma rację.
T: Dziękuję Harry, chociaż jedna osoba jest po mojej stronie – ciepło uśmiechnęłam się do Hazzy, a on to odwzajemnił. Dopiero teraz zauważyłam te urocze dołeczki w policzkach. Aż mi się gorąco zrobiło. O jeny, jak on na mnie działa. Och, (t.i) ogarnij się, to przecież Harry Styles, on może mieć każdą, dlaczego miałby wybrać akurat mnie? Dobra, dość.
T: To ja idę się położyć.
Lo: Serio? Dopiero 19.
T: Jestem zmęczona.
Lo: Jasne, leć.
T: Pa.
Ch: Pa.
Poszłam do swojego pokoju, przebrałam się w piżamę i odpłynęłam w krainę snów.

Rano poczułam zimny powiew na mojej szyi. Niechętnie podniosłam ospałe powieki i sprawdziłam, co tak dmucha. To był Harry. Dmuchał mi na szyję, powodując przyjemne uczucie, choć zaczęłam się śmiać, bo mnie to łaskotało.
T: Harry, ha ha, przestań – gdy zobaczył, że otwieram oczy zaczął mnie łaskotać.
H: Nie, nie przestane dopóki nie wstaniesz. Mam za zadanie sprowadzić cię na śniadanie.
T: Ha ha, a jak pójdę to przestaniesz?
H: Hmm, zastanowię się. Nie!
T: Ha – Harry, przestań! Ha ha!
H: No dobra, to chodźmy – wziął mnie na ręce, przerzucił sobie mnie przez ramię jak worek z ziemniakami i zniósł mnie na dół, kierując się ze mną w stronę kuchni. Tak posadził mnie dopiero na blacie.
T: Coś tu cicho. Gdzie są wszyscy?
H: A nie wiem, wyszli na jakieś zakupy. Zjedli już śniadanie i może wrócą na obiad.
T: No ok, to zostaliśmy sami, co robimy?
H: Nwm, może obejrzymy jakiś film?
T: Spoko, a jaki?
H: Jaki tylko chcesz.
T: To może "Titanic"? Ten film jest piękny i taki wzruszający.
H: Jasne, jeśli księżniczka sobie tego życzy – uśmiechnął się do mnie.
Harry poszedł włączyć film, ale niestety nie znaleźliśmy jakże ckliwego "Titanica", więc obejrzeliśmy "Dirty dancing". Większość filmu przegadaliśmy. Poznaliśmy się na prawdę dobrze. Czuję się, jakbym go znała od zawsze. Znalazłam w nim wspaniałego przyjaciela, ale nie tylko. Gdy tylko go ujrzałam, poczułam jakąś silną więź między nami. Kiedy go zobaczyłam, wiedziałam, że to ten jedyny. Ten, na którego czekałam całe swoje życie.
Oglądanie tego filmu nie wypaliło. Włączyliśmy tym razem "Obecność". Rany, jak ja się bałam. Już na początku filmu mocno wtuliłam się w Harry'ego. Czułam się taka szczęśliwa będąc w jego ramionach. Nie wiedziałam nawet kiedy zasnęłam. 

************************************************************************
I następna :) A ta może być??? Jeśli przeczytasz zostaw kom! Koniecznie!!! :) 

~Klaudia 

2 komentarze:

  1. GENIALNY NAPRAWDĘ DZIEWCZYNO MASZ ZAJE***** TALENT . TERAZ TO NIC INNEGO MI NIE POZOSTAJE JAK CZEKAĆ NN . ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że ci się podoba :)
      Następny rozdział będzie jutro :)

      Usuń